zawsze

wszystko wygląda prawie
tak jak
było
zdarzyło się
tu tyle
ale będzie ok

będę grał
ze wspomnieniami
w chowanego

już ograniczyłem
reguły gry
do wyliczeń
retrospekcji najlżejszych

darmo zabawa
najcenniejszym
czasem

myślę
już mnie nie będzie

czarny ubytek w sercu
serc
ach

po co?
dlaczego?

będzie dobrze
będzie dobrze

zawsze jest

kłamię / liar

gdybym umarł
może czytaliby
i wierzyli mym słowom
że to dziś jutro
a przede wszystkim
wczoraj

nie ma sensu

ale ja żyję
i tylko piszę o trupach
i umieraniu codziennie
piszę i kłamię

kłamię jak świat
który mnie wydał
i oddaję na recykling
wartości morały

i chwalę
i pogardzam

ale żyję

i po co mi to?
i po co wam ja?

chyba nie po to by kłamać

***

if I died
maybe they would read
and believe my words
that this today or tomorrow
a most of all yesterday

has no sense

but I live
and only write about corpses
and daily dying
I write and I lie

I lie like the world
that I come from
and I recycle
values and morals

and I praise
and I despise

but breathing

and why do I need it?
and why would you need it?

surely not for me

to lie

zakrztusiłeś się

zakrztusiłeś się
ksztą
gorzkej
prawdy

prawda
w oczy

a kłamstwo
ma długie

jakkolwiek
życie składa się
ze spraw dobrych
i złych

w życiu
nie chciałem
być zły

na śmierć
taki się stałem
chcąc dobrze

nie będę kłamał
nie potrafię
inaczyć

w każdej cudowności
można doszukać się szwanków
w każdej tragedii
może dojść do happy endu

znów się spętam
prawdą
i sztuką widzenia

w tym świecie żółci
i karmelowych cukierków

nie zaneguję żadnej z prawd
i nie ukryję żadnego z uczuć

czy ktoś wie



jak mam prosić o zbawienie?

O miłości

noworocznie chciałbym 

troszkę, chwilkę

o miłości

wtrącić

przeedytować

ale czuję

szkoda miłości na papier

szkoda

dalej

dłużej

I więcej

już nie wiem

co wolno

mam przecież związane

ręce

a mógłbym ślepo

i bez słowa

doczołgać się

i znów pisać o miłości

I zaczynać od nowa