poniedziałek, 25 maja 2015

Widzenie

Na tym ostatnim
skinieniu zawisła przysięga
i opadła jak łza
z koncówki rzęsy

utkam swoją nadzieję
jedna została gdy rzewnie
paliłem oczy i głupa

będziesz siedział
zza szyby oglądał
świat a i tego chłopaka
co akurat podniósł słuchawkę

będziesz mówił
słuchał i dotykał
na niby
bo zza szyby 

a ja z tym kruchym
zlepkiem rzęs
którymi utkałem 
człowieczeństwo

Miłość i Nadzieję

będę znów na wygnaniu
bez kompromisów ze społeczeństwem
będę wsród bakterii
wyliżę rany

i uniosę ciężar
ny się wzbiję

Szkoda

nie sięgniesz mnie
zza szyby

Ja zawsze byłem dla Ciebie za wolny.



czwartek, 14 maja 2015

wieczność / everlasting

wyliczam dni
tej ucieczki
i dni przerwy
dla rzeczywistości

nie mam szacunku
w obydwie strony
nie dane mi było
należeć do społeczeństwa

co ciekawe
potrafię być mrówką
służyć wdzięcznie
i znajdować czynności

które potem jednak
muszę zbeszcześcić
ochrzcić świętować
zaprzedać godność

wiara w cel
wyniszcza chęci
życia nie muszę
czynem udowadniać

a kiedy spadam
i zapominam planu
to czuję że bliżej
mi do wieczności

i bliżej do śmierci

***

I'm counting the days
of this escape
and days of the breake
from the reality

I have no respect
both sides
I was not to
belong to the society

interestingly
I can be an ant
serve gracefully
and find activities

which later on however
I have to violate
christen celebrate
and sell dignity

belief in a reason
destroys my will
the life doesn't have to be
proven with an act

and when I fall
and I forget the plan
then I fell closer
I'm closer to everlasting

and closer to fading away