pamiętam
zimę najsroższą
to wtedy
żyłem w stanie
śmierci
pamiętam bezcelowość
beznamiętność
bezsilność ramion
śmierci
myślałem jak zawsze
o wszystkim
najbardziej o niczym
biegłem
obserwowałem
kształty oddechów
zamarzałem
na
śmierć
nie wiedziałem
jak ten ból
jak to oblodzenie
całego ciała
i odmarznięcie umysłu
na śmierć nie wiedziałem
jak to wszystko było mi
najcieplejsze
na śmierć bym zapomniał
jak lubowałem się w cierpieniu
***
I remember
the severest winter
that time
I lived in a state of
dying
I remember the uselessness
lack of passion
and impotence of arms of
death
I was thinking as always
about everything
mostly about nothing
I've been running
watching the shapes
of breaths
I've been freezing
to
death
I had no idea
how this pain
this frost
all over my body
and thaw of mind
for death I had no clue
how all of that was for me
the warmest
I would deathly forgot it
how I used to love dying
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz