piątek, 20 lipca 2012

plawda

lubię
nawet bardzo
twoją prezencję
specyfikę gestów
mimiczną intonację uczuć

wprawdzie
w wyrazie "prawda"
zachodzą komplikacje
a szczerość ekspresji zanika
przechodząc przez normatywny pryzmat
mordującego w zarodku ekspresję społeczeństwa

dobro
czasem umyka
przysłaniane przez ego
podtapiasz je w torturach
jakby miało powiedzieć czym jest
a gdzie go szukać stwierdzić coraz trudniej

Platon może by się ucieszył
wreszcie nie obce ci jego podniety
i jakoś tam rzucasz się w labiryncie ideowym
ale
twoje chęci jakby
wciąż zbyt mało

platoniczne.

Brak komentarzy: