lubię
nawet bardzo
twoją prezencję
specyfikę gestów
mimiczną intonację uczuć
wprawdzie
w wyrazie "prawda"
zachodzą komplikacje
a szczerość ekspresji zanika
przechodząc przez normatywny pryzmat
mordującego w zarodku ekspresję społeczeństwa
dobro
czasem umyka
przysłaniane przez ego
podtapiasz je w torturach
jakby miało powiedzieć czym jest
a gdzie go szukać stwierdzić coraz trudniej
Platon może by się ucieszył
wreszcie nie obce ci jego podniety
i jakoś tam rzucasz się w labiryncie ideowym
ale
twoje chęci jakby
wciąż zbyt mało
platoniczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz