wysysając
spijając
cud miód
obrazki ujęcia
przepiłem się
jako taki zawadiaka
brak cięć w mojej projekcji
chciałbym jak w marzeniu
wypowiadać kwestie
trafiające w sedno
bez skrępowania
i głośnych oddechów
bez ofiar
bo wychodzi farsa
słowa mam wrażenie
duszą gniotą
zostawiają trupy
i ślad ze swej skóry
skoro jestem ich stwórcą
to ich mordy
są mojego sumienia
małymi pupilami
nie ma w życiu kaskaderów
od boleści serca
są tylko pacynki
inne lalki koleżanki
a ja lubię gdy wszystko
pamięta o estetyce
wreszcie
taki ze mnie animator
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz