niedziela, 16 marca 2014

pod ziemią

jadę
wiozę ciało
w tłoku mniejszym
niż zazwyczaj

jest sobota
wieczór
tudzież noc

a gwar jak
na jarmarku

ci sami milczący
zazwyczaj
ludzie
biją się teraz
o głos w tym jarmarku

gdy jadą w celach
w których brak miłości
milczą

a żebyś widział
jak promienieją
gdy wolne

szkoda mi ich
szkoda mi ludzi
jadących w celach
przeciwnych

szkoda mi ludzi
jadących bez tej
miłości
codziennie

szkoda
szkoda
że takiego jarmarku
nie ma codziennie

Brak komentarzy: