słyszę
głosy
może chcesz mnie odwieźć
tam gdzie inni mają
widownię
i aplauz
i tabsy na normalność
słyszę
podpowiedzi
ojcowska
boska ręka broni
matczynego łona
w którym śnię
w czepku urodzony mawiają
czyli że
świat oglądam
zza błon worka owodniowego
i
jak cesarz
sprawdziłem - bzdura:
cedere ciąć pruć
wycięty i wypruty
jak to doskonale się wszystko składa
ewidentnie
widzę i znaki
zapowiedzi
ze sposobu spadania liścia
i z rozprysku kropli deszczu
czytam swoje historie
zwiastuny złego i dobrego
ja znam tę grę
uśmiechnięte oczy szaleńca
spokój zakonnicy
rozporka mnicha
rozwiązłość życia
sznurówki
zatrważa
prostota pomyślność
kiedy świat się wali
i uśmiecha szyldami
do bombardowanych wiosek
kiedy codzienny idiota
porywa miliony
kiedy milion to jak jeden
"Ja i ojczyzna to jedno.
Nazywam się Milijon - bo za milijony
Kocham i cierpię katusze."
Konradzie tobie nie kazano
nikt ci nie kazał
nikt Tobie nie każe cierpieć
a jeśli
cierp na własny rachunek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz