wiesz..
czasami po prostu
spadam
i fakt
narzekam aż nad to
ale
ale
chciałbym śmiać się codziennie
codziennie otwierając oczy
są dni, że płaczę z radości
chociaż też staję
gdzieś jakby w poczekalni
pomiędzy pomięty
wiem nic
coś jak
szukać słowa istnieć
w świecie bez czasowników
wiem wtedy
ja nie należę
leżąc tak
nie na złość atomom
udaję, że już
umarłem
i gdy pytają
- a może tak życie?
odpowiadam
- raczej podziękuję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz