środa, 3 kwietnia 2013

żonglerka

o patrzcie!
cyrkowiec
lezie po linie
poci się i drży
a przecież pod nim skocznia

och i orkiestra!
w napięciu
trzęsawisko smyczków
podskoki batuty
burza włosów jej dzierżawcy
a nie grają muzyki mistrzów

o tam!
na widowni siedzi
nikt inny jak poeta!
i w konwulsjach bytu
nerwową ręką zapisuje słowa
tyleż metafor i kruczków
a pisze o niczym innym jak o prostej
tak jak lina i batuta

sztuce życia.

Brak komentarzy: